12 listopada 2020

Może?

Czy tu może ktoś zagląda? Może jakieś zbłądzone powiadomienie wpadnie komuś na skrzynkę mailową i ktoś się przyjemnie zdziwi? 

Jest sporo napisane, a nie opublikowane. Mogę podesłać tym zagubionym duszom :) 

1 komentarz:

  1. Ja czytam i czekam. Polubiłam twoją bohaterkę. Na początku Trinity wydawała mi się płaska i jednoznaczna ale im bardziej rozwijałaś opowieść tym lepiej opisywałaś jej stany emocjonalne i decyzje. Podoba mi się jak powoli wprowadzałaś fabułę kamienia filozoficznego:)
    Nie jestem zwolenniczką narracji pierwszoosobowej ale tutaj całkiem ładnie się wpasowała. Podoba mi się także charakter Snape'a, który nawet będąc w nią związku nie jest jakiś mega romantyczny. Niemniej scena gdy pierwszy raz się zaśmiał uznaję za swoją ulubioną xdd
    No i chciałabym się dowiedzieć jak poprowadziłaś wątek jej problemów z matką, jak poradzi sobie w roli podwójnego szpiega i samej pracy w ministerstwie (nauka z Moodym była cudna!) a nawet (!) co dalej będzie z Deanem, Marie czy jej kolegami z pracy (Vasovsky mój ulubiony charakter). Ubolewam, że tak szybko zrezygnowałaś z tych małych chapów z wglądem w jaźń Severusa, było to ładne zagranie :D
    Jakbyś mogła tu je znowu wrzucać lub na wattpadzie byłabym bardzo ukontentowana!
    Pozdrawiam,
    ja

    OdpowiedzUsuń

Doceniam każdą opinię :)
Zostawiajcie linki do siebie, chętnie zaglądam.