Liebster Blog Award

Zostałam nominowana do Liebster Blog Award przez Szczęśliwą Trzynastkę. Hurra! :D 

Nie będę ukrywać, że uwielbiam takie zabawy. Polega to na tym, że gdy otrzymasz nominację do LBA od innego blogera musisz odpowiedzieć na pytania zadane przez niego i nominować kolejne kilka osób - oczywiście zadać im też swoje pytania. Celem takiej zabawy jest rozpowszechnianie tych mniej znanych blogów. Nie wolno też nominować bloga, który Cię nominował. 

No to do dzieła! :D

1. Twoja ulubiona książka, film i piosenka.

I już na dzień dobry takie trudne pytanie?! 

Oczywiście nie mam jednej ulubionej książki, jednego ulubionego filmu i jednej ulubionej piosenki – chyba nikt nie ma – ale postaram się wymienić te, które naprawdę wniosły coś do mojego życia. 

Książka: mniej więcej na początku gimnazjum szalenie wciągnęłam się w twórczość Stephena Kinga. Do dzisiaj przeczytałam chyba wszystko co napisał, może z wyjątkiem zbiorów opowiadań. Ogromne wrażenie jednak zrobiły na mnie nie jego horrory, z których jest najbardziej znany, a całkiem niedawno wydana książka Ręka Mistrza. Przeczytałam ją cztery razy i była dla mnie jedną z inspiracji do tworzenia czegoś swojego. Drugą książką, a w zasadzie serią, której nie mogłabym tutaj pominąć jest trylogia Millenium Stiega Larssona. Dwa razy przebrnęłam przez wszystkie trzy opasłe tomiszcza i za każdym razem coś innego mnie w nich zaskakiwało. Nie mogłabym nie wspomnieć o Harry'm Potterze, w końcu to ta seria od najmłodszych lat uczyła mnie dobrych wartości w życiu. Bardzo dobrze wspominam też Mistrza i Małgorzatę oraz Zbrodnię i Karę. Teraz, uwaga, uwaga, będzie zaskoczenie, uwielbiam Lalkę – jest to absolutnie najlepsza lektura szkolna. Bardzo mocno dały mi do myślenia też takie pozycje jak My, dzieci z dworca zoo i Potęga podświadomości, ale nie zaliczyłabym ich do moich ulubionych książek. 

Film: pierwszy na myśl przychodzi mi Forrest Gump. Ten film pokazał mi, jak wiele można osiągnąć kierując się w życiu emocjami. Hm, co dalej… większość filmów, które teraz wymienię wiążą się z moim przeogromnym sentymentem – na przykład Rambo. Dziwne, nie? Wynika to stąd, że w dzieciństwie, zamiast bajek, siadałam z tatą przed telewizorem i oglądaliśmy Rambo. Mówi się, że w dzieciństwie wykształca się w człowieku sporo cech, które towarzyszą mu przez całe życie, więc… ekhem XD

Incepcja. Uwielbiam ten film za… za wszystko. Mogę oglądać go na okrągło i za każdym razem płakać na koniec. Ogólnie filmy Nolana budzą we mnie wiele emocji. Lubię też bardzo krwawe kino Tarantino i Rodrigueza – z ich tworów trudno jest mi wybrać jedną ulubioną produkcję, ale niech będzie Pulp Fiction i Desperado. Ach, i prawie bym zapomniała – Powrót do przyszłości to mój must-watch w smętne, jesienne dni. 

Piosenka: tu jest arcytrudno. Słucham klasyki rocka i metalu, w związku z czym moimi ulubieńcami będą te sztandarowe hymny, jak Stairway to Heaven Led Zeppelin, Bohemian Rhapsody Queen, Nothing Else Matters Metaliki i tak dalej… Ostatnio w kółko chodzi mi po głowie Again Archive, Sound of Silence Simona & Garfunkela i temat przewodni Kill Billa. Jest jeszcze taki jeden utwór, który może pretendować do miana ulubionej piosenki, bo słucham go w kółko od nie wiem ilu już lat i nigdy mi się nie nudzi, mianowicie Bleeding me Metalliki.

2. Napisz jakąś śmieszną anegdotkę ze swojego życia.

Zanim ją opiszę, przedstawię Wam pewną sytuację. 

Siedzę sobie w pokoju i odpowiadam na te zacne pytania Szczęśliwej Trzynastki. Obok mnie siedzi moja przyjaciółka i jednocześnie współlokatorka i oblicza całki. Nie mogąc przypomnieć sobie żadnej anegdotki, pytam jej:

- Ola, jaką ja miałam ostatnio śmieszną anegdotkę w życiu?

- Lepiej powiedz, jaką ty nie miałaś śmieszną anegdotkę. Ciągle robisz coś śmiesznego – odpowiada.

I w zasadzie ma sporo racji! 

Ciągle popełniam jakieś faile, robię głupie rzeczy, żart sytuacyjny pogania kolejny żart sytuacyjny… Jedna z głupich sytuacji, która wpadła mi przed chwilą do głowy wygląda tak: ja czternastolatka. Wybrałam się z rodzicami nad morze. Któregoś dnia poszłam sobie na samotny spacer brzegiem plaży, idę, idę, dotarłam aż do całkiem odludnej części plaży, nagle patrzę, a tam sobie stoi jakiś pan, całkiem goły i wyraźnie z siebie zadowolony. Co robię, aby uniknąć tego widoku? Postanawiam, że sobie pojogginguję, więc zaczynam truchtać i po kilku przebiegniętych metrach telefon wypada mi z kieszeni i wpada wprost w morskie fale. Próbuję go wyłowić z mieszaniny piasku i wody, a goły pan przygląda mi się niewzruszony. Nie zrobił mi na szczęście krzywdy, ale telefonu nie dało się naprawić. 

3. Na wakacjach znajdujesz butelkę z Dżinem, który okazuje się, że jest duchem piątej kategorii i jedyne co może zrobić to zamienić cię miejscami na jeden dzień z wybraną osobą na świecie. Czyje życie chciałabyś poznać?

Zamieniłabym się miejscem z żoną Leonardo DiCaprio… a nie, on nie ma żony. To zamieniłabym się z nim samym!

4. Zrób sobie test osobowości http://www.16personalities.com/pl/darmowy-test-osobowosci i napisz kim jesteś na podstawie tej grafiki (można ją powiększyć):

Wyszło mi INFP, czyli marzyciel. W sumie… zgadzam się w większej części, ale wśród pytań testu na osobowość było sporo rzeczy, na które ciężko mi było odpowiedzieć, bo wszystko zależy od sytuacji. Wśród osób, które słabo znam jestem bardzo milcząca i tylko słucham, ale w gronie najbliższych przyjaciół jestem raczej duszą towarzystwa, to ja zawsze rozkręcam imprezy i próbuję wszystkich rozśmieszyć. Nie jestem raczej introwertykiem, po prostu potrzebuję czasu, żeby się otworzyć. Jednocześnie lubię być w centrum uwagi i nie lubię zwracać na siebie uwagi. Nie lubię wypowiadać się na tematy, które mało dla mnie znaczą, ale jak już trafi się dyskusja, która mnie zainteresuje, to jestem pierwsza, żeby podzielić się moją opinią. Uwielbiam za to marzyć i snuć plany, które rzadko realizuję i często żyję bardziej w świecie mojej wyobraźni niż tym realnym. Jednocześnie, kiedy przychodzi to wprowadzenia jakiegoś planu w życie, nie mam żadnego problemu z realizacją.

Czuję się też mocno dotknięta, bo nigdy, absolutnie przenigdy nie utożsamiałam się z Luną :P Nie bujam w obłokach aż tak jak ona i bywam bardzo zorganizowana; na przykład lubię mieć porządek, ale nie lubię sprzątać i najczęściej nie umiem się do tego zabrać. Jakbym miała sama ocenić, raczej bliżej mi do Lupina, patrząc na powyższą grafikę.

5. Jesteś uczennicą Hogwartu, jesz spokojnie śniadanie, gdy koleżanki informują cię, że Neville Longbottom chce cię zaprosić  na Bal Bożonarodzeniowy. Jaka jest twoja reakcja?

- Hej, welniewicz, wiesz co… bo… tak podsłuchałam, że… emm… bo Neville chce cię zaprosić na Bal Bożonarodzeniowy.

Widelec wysuwa mi się z dłoni i głośno opada na talerz. 

- Neville?! Neville Longbottom?! - pytam zszokowana.

- No… wiesz, jak nie chcesz, to jakoś mu to wyjaśnimy…

- Na gacie Merlina, natychmiast idziemy wybrać mi sukienkę! Powinna być w kolorze jego krawatu?! Czy zakłada muchę?! Czy w tych czarnych szpilkach nie będę od niego wyższa?!?!?!

Taka byłaby moja reakcja XD

6. Robisz porządki w swoim kufrze, wyrzucając z niego ubrania. Nagle słyszysz za plecami okrzyk „Tofik jest wolny!”, odwracasz się i widzisz skrzata domowego, który trzyma twoją ulubioną bieliznę. Co robisz?

Nie mam pojęcia co robię, ale na pocieszenie mogę wstawić Sevka w czapce Mikołaja: 

7. McGonagall ogłasza program wymiany między szkołami. Zakwalifikowałaś się, gratulacje! Do wyboru masz Beauxbatons we Francji, Durmstrang na dalekiej północy, Uagadou w Afryce lub Mahoutokoro w Japonii. Gdzie jedziesz?

Zastanawiam się między dwoma – Durmstrang, bo tam są przystojni, brutalni mężczyźni (huehue) i Mahoutokoro, bo uwielbiam Japonię (nie, nie z powodu anime i innych mang, nie przepadam za nimi). Ostatecznie zdecydowałabym się chyba na Japonię, bo marzy mi się bliższe poznanie tak odległej kultury. 

8. Jakie pamiątki z wymiany przywieziesz swojej rodzinie?

Mamie przywiozłabym cztery tony zielonej herbaty, a tacie jakiś wyśmienity smakołyk, typu modliszki zasmażane w cebuli albo panierowane bycze jądra.

9. Rodzice chcą ci kupić na urodziny zwierzę. Masz do wyboru ponuraka z ognistymi oczami, żabę, która ma koronę na głowie lub kota, który częściowo znika. Co wybierasz i dlaczego?

Kota, ponieważ koty to absolutnie najcudowniejsze zwierzęta na świecie. No i mam już dwa, więc trzeci by nie zaszkodził, nawet znikający :P

10. Jaki zapach miałaby dla ciebie amortencja?

Myślę, że miałyby zapach drewna i tytoniu (takiego czystego, nie z fajek), bo te nuty zapachowe są w moich ulubionych męskich perfumach. Niewykluczone, że mogłaby też pachnieć jak perfumy Angel Thierry'ego Muglera XD 

A teraz czas na najlepszą część! Oto moje pytania: 

1. Jaka piosenka najbardziej ostatnio chodzi Ci po głowie? 

2. Jaki film ostatnio oglądałaś? Wyjaśnij, dlaczego Ci się podobał, albo nie podobał. 

3. Gdyby wehikuł czasu przeniósł Cię w lata osiemdziesiąte w USA to jaki aspekt ówczesnej kultury najbardziej by cię interesował?

4. Kawa czarna, czy z mlekiem?

5. Gdybyś miała wybrać najbardziej głupi parring postaci z HP, to który z poniższych byś wybrała i jak opisałabyś losy jego bohaterów? Wybierz między:

  a) Sevarry – Severus & Harry

  b) Reriusz – Remus & Syriusz

  c) Hagrimiona – Hagrid & Hermiona

  d) Dracodore – Draco Malfoy & Dumbledore

6. A teraz na poważnie: możesz ocalić jedną z postaci, która ginie w serii HP. Którą byś wybrała i jak, według Ciebie, zmieniłaby się wówczas fabuła?

  a) Syriusz

  b) Snape

  c) Dumbledore

7. Napisz dla mnie krótką historyjkę (max pięć zdań) w której elementami fabuły będą: homoseksualny wąż, bitwa w błocie, sprzedaż Opla i Józef Stalin.

8. Teraz będzie banalnie: ulubiona część HP i dlaczego?

9. Poszukaj w internecie (tumblr, deviantart, weheartit) najbardziej głupiego fanartu związanego z HP i wklej go tutaj.

10. Gdzie tupta jeż?

Nominuję:

Camille Blue - http://malfoy-issue.blogspot.com

Vimo - http://asystentka-mistrza.blogspot.com

Storm Hunter - http://cassandra-le-fay-hp-fanfiction.blogspot.com

Dominika - https://niekulturalnakulturalnie.wordpress.com

Koniecznie dajcie znać jak już odpowiecie na moje pytania i miłej zabawy! :D